tag:blogger.com,1999:blog-4724201041121268900.post4218886164114233220..comments2024-03-14T09:22:04.989+01:00Comments on Gotowanie na gazie: Ryba w kapuścieTombohttp://www.blogger.com/profile/02674013398149386412noreply@blogger.comBlogger29125tag:blogger.com,1999:blog-4724201041121268900.post-25541958778883550422010-12-28T13:10:49.983+01:002010-12-28T13:10:49.983+01:00Próbowałam ową rybkę i muszę przyznać, że jest rew...Próbowałam ową rybkę i muszę przyznać, że jest rewelacyjna, urozmaicenie w postaci pomarańczy czy żurawiny tworzy napawdę świetną kompozycję z kapustą no i najważniejsze z rybą. Polecam przepis, w domu zrobił furrorę. Pozdrawiam:)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4724201041121268900.post-17219357867712467522010-03-31T22:42:47.957+02:002010-03-31T22:42:47.957+02:00Bardzo się cieszę. Taki baniak mi się przyda. Zrob...Bardzo się cieszę. Taki baniak mi się przyda. Zrobię z niego użytek że hoho! ;) Sołtysowi wykonam laurkę stopioną słoniną na salcesonie, Baciukowi wypiszę brzydkie wyrazy na oknie... Drżyj, Baciuku jeden, bo takich słów dotąd nie znałeś!Czyprak Antonihttps://www.blogger.com/profile/10506189157318015235noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4724201041121268900.post-31416769796823386622010-03-31T20:52:39.482+02:002010-03-31T20:52:39.482+02:00Antoni, gratuluję! Owa rybka przyniosła Ci szczęśc...Antoni, gratuluję! Owa rybka przyniosła Ci szczęście w losowaniu! Poprosiłeś ją o spełnienie życzenia przed pieczeniem? Daj wyślij mi swoje namiary na adres kuba.pichci@gmail.com. Raz jeszcze gratuluję!Kubahttps://www.blogger.com/profile/06006120783260756804noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4724201041121268900.post-68441334251826737782010-03-29T00:36:55.674+02:002010-03-29T00:36:55.674+02:00Mamamarzyniu, ja tam przeciwko tym, co mięsa nie j...Mamamarzyniu, ja tam przeciwko tym, co mięsa nie jedzą, nic nie mam. Zwłaszcza jak ktoś nie je dlatego, że mu nie smakuje albo źle się potem czuje. O, znowu rapuję ;) Faktem jest, że gdyby chcieć nie jeść niczego żywego, trzeba by jeść kamienie. Zresztą, mody na niejedzenie mięsa to kwestia ostatnich lat. Najpierw przez wiele, wiele tysiącleci człowiek jadł głównie mięso. I rajskie jabłuszka oczywiście. Potem, kiedy nauczył się, że jak ździebełko włoży do ziemi, to mu koło szałasu wyrośnie zboże, dodał do diety więcej roślinności, i mleka czy jajek odkąd nauczył się hodować zwierzęta. Ale to stosunkowo niedawno było. Nawoływanie do niejedzenia mięsa w imię przyjaźni ze zwierzątkami jest nienaturalne i wbrew naturze i człowieka, i tego świata. To tak, jakby powiedzieć lwu, że od dziś tylko rzeżucha i rabarbar. Nie wiem jak wegetarianie, ale ja kły mam. Można dorabiać niespotykanie wyrafinowane ideologie, ale te kły jakoś nie chcą służyć do gryzienia szpinaku. Jestem wszystkożerny i mam w dupie gadania, a na gadania podszyte ideologiami mam alergię. To dlatego jestem za ochroną środowiska, a przeciwko "ekologom". Na tym świecie jedno stworzenie zjada drugie i już. Ale jak ktoś nie chce jeść mięsa, niech nie je (ja też mam różne dziwactwa i byłoby mi przykro, gdyby ktoś mnie z tego powodu nie lubił). Więcej będzie dla nas ;)<br /><br />Z ultrasami rzeczywiście różnie bywa. Pewnie, że są tacy, którzy się umartwiają, ale tylko łypią okiem, bo, mówią, na św. Józefa można się nachlać i nażreć. Są babcie, które ślubują nie pić alkoholu w poście, choć przez cały rok piją tyle, co w aromacie rumowym do ciasta. Post to nie biczowanie i głodzenie się, szorowanie garnków popiołem w Środę Popielcową. To raczej zagłębienie się w sobie, zrezygnowanie z czegoś, pomoc innym przez tzw. uczynki miłosierdzia, aby symbolicznie odrodzić się do nowego życia z Chrystusem. Oczywiście, post też, ale spokojnie, nie na modłę średniowieczną kiedy lud pościł bo nie miał innego wyjścia, a byli biskupi, którzy wsiadali w złoconą karocę i na obiad jeździli dookoła miasta, bo w podróży można jeść mięso. Do wszystkiego trzeba podchodzić z umiarem: i do jedzenia mięsa, i do religii, bo ze wszystkim można przesadzić, tak jak ja z długością tego komenta ;)<br /><br />Jak się kulebiak z bigosu robiło, Moniko, to nie ma rady, trzeba pójść do sionki do beczki i kapuchy dobawić. No, klabing odchodził znoweś, aż miło.Czyprak Antonihttps://www.blogger.com/profile/10506189157318015235noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4724201041121268900.post-56014685623871080522010-03-28T22:42:20.486+02:002010-03-28T22:42:20.486+02:00Antoni, a co jak się kulebiak z resztek bigosu rob...Antoni, a co jak się kulebiak z resztek bigosu robiło?.. I kapuchy już nie zostało..<br />Dziś znów klabing? :D dobrze że w obrębie jednej chałupy chociaż, zdrówko :-)Monikahttps://www.blogger.com/profile/09156411852105702494noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4724201041121268900.post-64882364531962444582010-03-28T22:40:04.768+02:002010-03-28T22:40:04.768+02:00Jantoś, jak to dobrze, że som na świecie ludzie, k...Jantoś, jak to dobrze, że som na świecie ludzie, które sie nie dajom zwariować i se raz na jakiś czas zjedzom coś pysznego bez, kuźwa, (sorry, musiałam!) poczucia winy, tygodnia piłowania na siłowni, spowiedzi św. (ortodoksy w Wielkiem Poście, przestrzegamy, ale dopiero od Wielkiego Czwartku, niemniej bardziej mnię niepokoją jakisik owocarianie niż utlrasi katoliccy), ja tam nie mam poczucia winy wiekomnego, że ktoś tego wieprzka zabił, no fakt, ja nie, może gdybym musiała własnoręcznie, to już by mi ta kicha tak nie podeszła, ale idąc tym tokiem myślenia, to każdą rzecz w życiu sobie można obrzydzić, ale PO CO!!!<br />I nie przepraszam wszystkich wegetarian, weganów, owocarianów i innych ludzi, co nie jedzą niczego z gatunków, które sie ruszają, bo rośliny też się ruszają, i ja to wiem dokładnie, bo nie jestem z żadnego miasta, tylko z paryi na Pogórzu i nie mnie mówić, co żyje, a co nie!Marzynia Mamciahttps://www.blogger.com/profile/09468413075210409220noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4724201041121268900.post-71636914191869849462010-03-28T21:25:52.955+02:002010-03-28T21:25:52.955+02:00O, teraz dobrze. Z podziękowaniem. Otóż to, stek i...O, teraz dobrze. Z podziękowaniem. Otóż to, stek i wiadomo, na jakim świecie się żyje. Oj, chyba zapodam ja dziś tylko steka, bo pisanina mi nie idzie. Tylko bą i bą. A stek dobry, z zieleniną.Czyprak Antonihttps://www.blogger.com/profile/10506189157318015235noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4724201041121268900.post-83759014200718918322010-03-28T21:02:12.512+02:002010-03-28T21:02:12.512+02:00Ja tam wolę konkrety ! Steki pychota a śliwowica M...Ja tam wolę konkrety ! Steki pychota a śliwowica Maciaszczykowa podchodzi pod nie, że hej !grazynahttps://www.blogger.com/profile/13877630737821701425noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4724201041121268900.post-8602502254474528342010-03-28T20:53:34.823+02:002010-03-28T20:53:34.823+02:00Jantoś, weź popitkę, bo się jeszcze okruszkiem udł...Jantoś, weź popitkę, bo się jeszcze okruszkiem udławisz.Gosia Oczko https://www.blogger.com/profile/14801975942297082931noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4724201041121268900.post-23957351967549942010-03-28T20:42:30.823+02:002010-03-28T20:42:30.823+02:00A te mufinki cynamonowo-jabłkowe ot czyje? Wałwo w...A te mufinki cynamonowo-jabłkowe ot czyje? Wałwo wowłe!Czyprak Antonihttps://www.blogger.com/profile/10506189157318015235noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4724201041121268900.post-14096668760246104412010-03-28T20:16:41.822+02:002010-03-28T20:16:41.822+02:00To się obżeram dalej. Fajno! A jeszcze ciastka na ...To się obżeram dalej. Fajno! A jeszcze ciastka na mnie czekają ;)) <br /><br />Zdrówko!Gosia Oczko https://www.blogger.com/profile/14801975942297082931noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4724201041121268900.post-34290826693668092672010-03-28T20:13:10.554+02:002010-03-28T20:13:10.554+02:00A jedz, oczko, na zdrowie ! jak braknie, to skoczę...A jedz, oczko, na zdrowie ! jak braknie, to skoczę do domu, kuchenkę odpalę i zrobię następny, bo to placek błyskawiczny ! A żurawinówka pod niego nieźle pasuje !grazynahttps://www.blogger.com/profile/13877630737821701425noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4724201041121268900.post-86650715932765673532010-03-28T20:09:21.126+02:002010-03-28T20:09:21.126+02:00To może ja jeszcze żurawinówką poleję. Cześć Grażk...To może ja jeszcze żurawinówką poleję. Cześć Grażka, ciacho pycha! Sorencjo, że ja tak gadam z pełną gębą, ale słynę z łakomstwa - szczególnie do słodyczy.Gosia Oczko https://www.blogger.com/profile/14801975942297082931noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4724201041121268900.post-78319512566976706362010-03-28T20:07:19.956+02:002010-03-28T20:07:19.956+02:00Jestem, już jestem ! Wiśniówki w piwniczce szukała...Jestem, już jestem ! Wiśniówki w piwniczce szukałam. Wprawdzie to nie śliwowica, ale też niczego sobie ! A do przegryzienia na słodko resztę placka kokosowego przyniosłam. Zdrówko, w Wasze ręce :)grazynahttps://www.blogger.com/profile/13877630737821701425noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4724201041121268900.post-29096155146347631682010-03-28T20:06:45.166+02:002010-03-28T20:06:45.166+02:00idę do mandaryny po ciastka, bo się wykańczają na ...idę do mandaryny po ciastka, bo się wykańczają na ławie tośkowej.peggykombinerahttps://www.blogger.com/profile/08262337734676642372noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4724201041121268900.post-84683591759989362282010-03-28T20:05:14.760+02:002010-03-28T20:05:14.760+02:00No, Monia zawsze atakuje ze skrzydła ;) Grażka pew...No, Monia zawsze atakuje ze skrzydła ;) Grażka pewnie u Szuwaśki, mówił, że agrestówkę odemknął.<br />Aha, Ewelajna też miała być. Ewelaajnaa!Czyprak Antonihttps://www.blogger.com/profile/10506189157318015235noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4724201041121268900.post-33263653556601044922010-03-28T20:03:12.000+02:002010-03-28T20:03:12.000+02:00Monia pewnie przyatakuje później. Bo może zegarek ...Monia pewnie przyatakuje później. Bo może zegarek zapomniała przestawić i jest godzinę do tyłu ;)))<br /><br />Siup!Gosia Oczko https://www.blogger.com/profile/14801975942297082931noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4724201041121268900.post-87728685659501523432010-03-28T19:59:04.680+02:002010-03-28T19:59:04.680+02:00ja na dnie nam czerwone wino. Pychota. Mój chłop m...ja na dnie nam czerwone wino. Pychota. Mój chłop mi polewa, a jakże!<br />A Grażynka chyba się zawstydziła, bo milczy, jak zaklęta.<br />A co z Monią? Dzisiaj taka cichutka...<br /><br />no Antośku, dawaj no steka. Oczkownica i Peggosława Karolowa umierają z głodu, a zapach taki cudny...peggykombinerahttps://www.blogger.com/profile/08262337734676642372noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4724201041121268900.post-65783940834970467452010-03-28T19:54:32.887+02:002010-03-28T19:54:32.887+02:00Moja jak moja, może bardziej maciaszczykowa. Pości...Moja jak moja, może bardziej maciaszczykowa. Pościka? Bardzo chętnie, właśnie piszę pościka stekowego, to przy okazji będą głupotki koszelewskie. Nie wiem, czy mam dziś nastrój na ssanie z palca andronów, ale popróbuję ;) A ja nie na czerwono, ja mam na dnie gąsiorka krupniku trochę! Siup!Czyprak Antonihttps://www.blogger.com/profile/10506189157318015235noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4724201041121268900.post-58193254279744004792010-03-28T19:45:18.604+02:002010-03-28T19:45:18.604+02:00zgłaszam pewien pomysł!
Tośku Drogi, może machnies...zgłaszam pewien pomysł!<br />Tośku Drogi, może machniesz pościka o swych wspaniałych Kumach i spiszesz w kronice koszelewskiej wspomnienia tego mini zlotu.<br />pamiątka będzie wielka!<br />o!<br /><br />noooo ciastka pierwsza klasa, ale na łeb bije je śliwowincja naszego drogiego Tosiosława!<br />to zdrówko Grażynki!<br />o!peggykombinerahttps://www.blogger.com/profile/08262337734676642372noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4724201041121268900.post-72077893310316627282010-03-28T19:42:37.214+02:002010-03-28T19:42:37.214+02:00Karolu, muszę przyznać, że ciastka Twe doskonale u...Karolu, muszę przyznać, że ciastka Twe doskonale uzupełniają się z Janotśkową śliwowincją. Ale, ale! Ja widzę, że sama ją przechylam, bo Wy jacyś winni jesteście i to na dodatek na czerwono.<br /><br />Rozwijajmy zatem tego rozemaryna!Gosia Oczko https://www.blogger.com/profile/14801975942297082931noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4724201041121268900.post-32395335693418424572010-03-28T19:10:27.895+02:002010-03-28T19:10:27.895+02:00Widziałem, Peggosiu, że i ciasteczka wyśmienite by...Widziałem, Peggosiu, że i ciasteczka wyśmienite były. Ryby mi nie zostało, ale zrobiłem steki wołowe żeby nabrać sił przed Wielkim Tygodniem ;) Zaraz też nakroję pasztetowej. Siadajcie, dziewczyny, a rozgaszczajcie się, kochanieńkie.Czyprak Antonihttps://www.blogger.com/profile/10506189157318015235noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4724201041121268900.post-15610052200139109522010-03-28T19:03:53.489+02:002010-03-28T19:03:53.489+02:00i słusznie.
W takim razie biorę flaszkę pod pachę ...i słusznie.<br />W takim razie biorę flaszkę pod pachę i idziemy - Grażynko do Antośka, by nie było, że z pustymi "rencyma".<br />Może mu troszkę tej ryby zostało.<br />Degustację zrobimy i poznamy smak kapusty w połączeniu z pomarańczą.<br />O!peggykombinerahttps://www.blogger.com/profile/08262337734676642372noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4724201041121268900.post-79461817544579363892010-03-28T19:01:27.655+02:002010-03-28T19:01:27.655+02:00Ja czuwam ! Podejmuję toast i jak się kumy zbiorą,...Ja czuwam ! Podejmuję toast i jak się kumy zbiorą, to jestem w gotowości :)grazynahttps://www.blogger.com/profile/13877630737821701425noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4724201041121268900.post-67473214650807628732010-03-28T18:29:51.147+02:002010-03-28T18:29:51.147+02:00podobnie, jak Grażynka, nigdy wcześniej pomarańczy...podobnie, jak Grażynka, nigdy wcześniej pomarańczy nie łączyłam z kapustą. Ba! pewnie nigdy bym na to nie wpadła.<br />Kumy ucichły.<br />To wróży nagłe ożywienie, jak nic!<br />:)<br /><br />ja dzisiaj zrobiłam na obiad placuszki warzywne. Tarka poszła w ruch. Wyszło marchewkowo - pysznie. Do tego sałatka, gdzie w roli głównej wystąpiła gruszka, pleśniak i ocet balsamiczny. Palce lizać.<br />Teraz robię przebieżkę po blogowym świecie, wznosząc toast za blogowe znajomości czerwony winkiem.<br />:) <br />zasyłam uściski, Tosiek!peggykombinerahttps://www.blogger.com/profile/08262337734676642372noreply@blogger.com