Cie florek, jakieś obcyndalanko nastąpiło? Oj, nastąpiło. Śliczna pogoda, słonko napindala, a mnie się nie chce nic a nic. Nie żebym nie pitrasił, ale wszedłem w taką fazę, że robię rzeczy, do których boję się podejść z aparatem. Same pyszne kupy. Potrawka z kurczaka w moim wykonaniu do pokazywania społeczeństwu nadaje się jak wpis kondolencyjny prezdenta, a kiedy następnego dnia do resztek mięsa i sosu dodaję ślicznie zrumienione pieczarki, to... no, jakby zabrać barwnik identyczny z naturalnym z puszki dla psa. No to dziś rozgrzewający, wesoły klops na pożegnanie zimy i kilka nie za kolorowych fotek z prowokacyjnym konkursem. Jadę, nie?
Kiedy myślę „klops”, mam na myśli właśnie ten. Od wielu lat nie eksperymentuję z tym pysznym daniem i zawsze robię w jeden sposób, co należy odnotować z tej przyczyny, że uświadczyć u mnie tę samą potrawę dwa razy, to jakby zobaczyć wzmiankowanego prezdenta ze słownikiem ortograficznym (ale nie podkładającego ów słownik popod szlaban żeby się nie chitał, tylko pogrążonego w odkrywczej lekturze). Tfu, ja politykuję, ja?! Koniec świata, poruta i dowód, że nie wszystko gra, buczy i koliduje.
Dobra, ale do klopsa. Dodatek płatków owsianych i soku pomidorowego nadaje temu klopsu lekkości i soczystości, o aromacie nie wspominając. Posłuchajcie.
Składniki:
75 dkg mielonego mięsa (wołowo-wieprzowego, indyczego, wolna wola),
2 jajka,
3/4 szklanki soku pomidorowego,
3/4 szklanki płatków owsianych,
2 cebule,
4 ząbki czosnku,
cząber, gałka muszkatołowa, sól, pieprz.
Cebulę i czosnek siekamy i wrzucamy do dużej miski. Zalewamy sokiem pomidorowym, połową szklanki wody, dodajemy płatki owsiane i przyprawy. Odstawiamy na 15 minut żeby płatki napuchły. Dodajemy mięso, jajka, wymemłujemy metodą manualną na jednolitą masę. Obrzucanie się taką paciają jest niezwykle inspirujące i stymulujące, ale należy pamiętać, że po skończonej zabawie nie będzie obiadu.
Keksówkę smarujemy oliwą, wkładamy masę mięsną, posypujemy, jak mawiał pewien policjant, byłką tyrtą i skrapiamy oliwą lub stopionym masłem żeby uzyskać chrupiącą skórkę. Pieczemy w piekarniku około 50 minut, czyli do czasu kiedy pierwsze ślinotokowe krople skapną nam po brodzie na widok brązowiutkiego wierzchu klopsa.
Po dziesięciominutowym niecierpliwym odczekiwaniu wyjmujemy ciacho z foremki, odkrajamy grube plajstry i serwujemy z kaszą i buraczkami czy tam ze sosem grzybowym. Albo jak kto woli, taki klops jest świetny z czymkolek, i zachowuje soczystość nawet po wystudzeniu, więc na kanapki jak znalazł.
A teraz prowokacyjny konkurs. Prowokacyjny on się nazywa bez to, że rozwiązanie może znać może z pięć osób zaglądających na tego bloga (czyli połowa ogółu czytelników), ale za to do wygrania jest butel śliwowincji żytniej od Maciaszczyka (dla przyjaciół Olka). Skoro na fotach jest najprawdziwsze zadupne zadupie bez znaków szczególnych, jasnym się dla was staje, moje wy bystrzaki radosne, że właściwie są to pozdrowienia dla Sulejuków Anieli i Ździsława, u których w gościnie ja zimą na skraju Puszczy Knyszyńskiej przebywałem (te koleiny to od mojego traktorka). Jednak słowo się rzekło i jak kto wie, gdzie te zdjęcia zrobione, niechaj się wpisuje się, a nagroda nie ominie jego.
Ktoś wyrzucił dobrą babę?
No to poskakałem z tematu na temat. No i dobra. Żeby jeszcze bardziej poplątanie z pomieszaniem wyszło, a nie że to normalny blog jest, na koniec mały wierszyk na cześć takiego jednego, co o nim dziś tu się pisało (gdyż chłop żywemu nie przepuści, a jak się do czego przyssie to niech się kleszcze edukują) jako zapowiedź, że chcę niezabawem zarzucić numer „Gliniewickich Nowości” ażeby wyście się poczuli jak u siebie w domu i zaznajomili się z bolączkami i radościami naszego powiatu. Idzie mi niesporo, jak to na przednówku, ale może z początkiem kwietnia coś wesołego namodzić się uda. Rymujemy (na wzór tej wyborczej rymowanki) i do uwidzenia się z kochanieńkimi.
Pan Bolesław Konaroski
został królem naszej wioski.
Cały naród wiwatował,
pił bimberek i świętował.
Któż przypuszczać mógł, nasz królu,
że nie umiesz pisać „bólu”...
TikTok — czyli social media marketing w przystępnej formie!
1 tydzień temu