sobota, 24 października 2009

Zmiana czasu

Siadłem ja koło stodoły na pniaczku do rąbania drew. Brukselka zebrana, robić nie ma co. Kamuszki od niechcenia trącam, żywiny doglądam, czy równo tyje. Na skupie ważna rzecz żeby tucznik rozbyty był, a nie chudzina jakaś. No i tak sobie dumam ja na tym gumnie, w stalowe niebo wgapiwszy się, że zmiana czasu dziś będzie, i jaka ta zmiana czasu ważna jest dla całego społeczeństwa.

Bo to widzicie: jak czas się cofa, to chłop dłużej pośpi i w niedzielę wypoczęty więcej wstaje, i do roboty ochotny. Ale niedziela, w obejściu robić nie ma co. Rozumiecie, energia jest, tak i spotkanie towarzyskie w sąsiedzkim gronie zdarzy się jak tylko kto chrząknie. Flaszka niejedna wtenczas pęknie, a na każdej papiureczek z akcyzą jak się patrzy. To znaczy u nas w naszym gliniewickim powiecie akcyzy nie uświadczysz, bo wszystkie u Maciaszczyka zaopatrują się, ale w sąsiednich powiatach to nie powiem, gieesy niekiepsko przędą na sprzedaży monopolistycznej produkcji śpirytusowej.

Teraz tak: jak te wypoczęte chłopy dorwią się do tych buteleczek, to łatwo one nie popuszczą. Taki już naród, na cześć niewieścią i pełne naczynia zawzięty. Akcyza do skarbonki państwowej spływa szerokim nomen omen strumieniem, a z niej nasze mądre władze zarządzają zapomogi, renty i domów dziecka utrzymanie. No to wychodzi na to, że na zmianie czasu sierotki i wdowy okrutnie korzystają, czy nie tak, co?

Ot, pójdę i ja, podsłucham, czy stary Pałąk gdzie tam po obejściu nie snuje się i nie chrząka. Mam ja szczeniaczka monopolistycznego na dnie kufra, co nim jeden letnik zapłacił dla mnie za wyciągnięcie traktorkiem z błota. Może my tym sierotkom i wdowom mało wiele byśmy pomogli? Czego i wam, wisienki soczyste, życzę. Nu, bywajcie.

2 komentarze:

  1. Pogoda dzisiaj taka, że nie tylko chłopi wdowy i sierotki wspomagać będą... Na zdrowie !

    OdpowiedzUsuń