Czyprak bywa w Gliniewicach, Czyprak chodzi po ulicach.
Czyprak niucha, kuńbinuje; co podsłucha, to spisuje.
Raz, dwa, trzy, kryjesz ty.
(Fernando, to tylko niewinna wyliczanka, zostaw Łaciatą.)
▪ Dobre słowo nie zastąpi pożywnego śledzia.
▪ Stary, droga pani, to jest pies. Człowiek może co najwyżej być w podeszłym wieku.
▪ Najmilsi. Mylić się jest rzeczą ludzką, ale tylko głupiec nie stara się dotrzeć do prawdy. No nie teraz miałeś dzwonić, gamoniu.
▪ Waść młócisz jak cepem.
▪ Co ty mnie tu bałakasz o nadmiernym planety ociepleniu. Toć zimnica za oknem, kartofli ledwo wzeszli. To już ty lepiej nalej czego dobrego, kochanieńki.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz